wtorek, 4 czerwca 2013

III.



3 miesiące później


            Dziewczyna gorączkowo biegała po całym mieszkaniu, na podłodze było po rozrzucane wiele ubrać.
Nie miała pojęcia co ma na siebie założyć, bo dziś miała oficjalnie po raz pierwszy mieć przyjemność być na koncercie One Direction.
-Letty spokojnie!-krzyknęła w jej stronę przyjaciółka.
-Dlaczego każesz mi być spokojną, kiedy wiedzę że twoje ręce trzęsą się jak galareta!-odkrzyknęła jej rudowłosa.
-Nie prawda!-zaprzeczyła blondynka.
-Oj on już nie mówi że tak nie jest, wiesz cieszę się że dogadujesz się z Stylesem.-powiedziała jej i puściła oczko.
-Letty masz zamiar im powiedzieć?-zapytał naglę, zbaczała z głównego wątku, na ten stromy i nie pewny.
-Nie wiem jeszcze.-odparła spokojnie dziewczyna.
-Ale w końcu to zrobisz?-zapytał ponownie.
Rudowłosa pokiwała tylko głową, a blondynka uśmiechnęła się do niej.
Tylko ona wiedziała co tak naprawdę miało miejsce w życiu jej przyjaciółki i szczerze powiedziawszy nie życzyła czegoś takiego nawet największemu wrogowi. Bo to co miało miejsce 3 lata temu było czymś czego lepiej nie pamiętać.
Ona jednak pamiętała.
Miała po tym pamiątkę.
Parę blizn i jej twarz przed oczami kiedy zamykała je do snu.
Śniła o niej prawie każdej nocy, bo oczywiście były też te bezsenne spowodowane jej osobą.
Tęskniła i to bardzo.
Bo kto by nie tęsknił?
Najważniejsze że ma ją w sercu.
I pamięta.
-Letty może ubierzesz tą sukienkę?-zapytała blondynka pokazując przyjaciółce wieszak na którym wisiała owe cudo.
Rudowłosa pokręciła głową.
-Nie mogę.-powiedziała i odwróciła wzrok.-Zbyt wiele wspomnieć.
-Ale to te dobre wspomnienia.-namawiała ją dalej Flying.
-Myślisz że jest odpowiadanie?-zapytała z błyskiem w oku.
-Jasne.
Dziewczyna przypatrywała się granatowemu materiałowi, podeszła bliżej i delikatnie dotknęła dołu sukienki.
-Masz rację, założę ją.-powiedziała pewnie i zabrał rzecz z rąk przyjaciółki.
-Poszukam butów.-odparła jej dziewczyna i zaczęła przewracać na dnie szafy.-Dalej to masz?-zapytał wyciągając z  niej białą szkatułkę.
Brunetka momentalnie osłupiała.
-To wspomnienia.-odparła cichym głosem.
-Wspomnienia których lepiej nie pamiętać.-powiedziała.
-Wiem, wiem. Ale nie mogę tego tak po prostu wyrzucić.-odparła zmieszana, miała nadzieje że przyjaciółka jednak odpuści a jej skarby wrócą na dno szafy.
-Mam pomysł!-krzyknęła i zaczęła wstawać.
-Nie proszę tylko nie Twoje pomysły.-pokręciła z rozpaczą głową Letty.
-Zrobimy ognisko.-powiedziała wesoło.
-Co? Teraz?-nie wiedziała o co jej chodzi.
Blondynka pokazała w jej stronę pudełko które trzymał w dłoniach.
-O nie! Tylko nie to, proszę!-mówiąc to złożyła ręce jak do modlitwy.
-Musisz to wszystko zostawić za sobą.-powiedziała nieugięta.
-Innym razem, proszę.-powiedziałam ponownie i podeszła do blondynki, wyciągając w jej stronę ręce.
Blondynka schowała szkatułkę za plecy i pokręciłam głową.
-Teraz masz nowe życie, musisz to.-w tym momencie stuknęła w wieko pudełka.-zostawić za sobą.
-A co jeśli nie umiem?-zapytała słabym głosem.
-Letty musisz, nie masz innego wyjścia.-powiedziała.-To już nie wróci.
-Ale oni żyją.-odparła znów bardzo cichym głosem.
-Tak, ale Ty dla nich już nie.-mówiąc to przyciągnęła przyjaciółkę do siebie i objęła ją jedną ręką, a ta cicho szlochała na jej ramieniu.-Przepraszam, ale tak jest prawda.
-Wiem.-mówiła łamiącym się głosem.
-Zrobimy to?-zapytał, ocierając jej policzek z łez.
-Tak.-pokiwała głową, chciała pokazać przyjaciółce że jest do tego przekonana, choć tak naprawdę nie była tego w ogóle pewna.
Blondynka złapała lewą ręką przyjaciółkę, w drugiej trzymała szkatułkę. Obie ruszyła za dom, aby pozbyć się tego co już nie wróci.
Ja jeśli się tak stanie?
Nie to nie będzie miało miejsca.
Letty trzymała w dłoniach zdjęcia, patrzyła na te wszystkie twarze a po jej policzkach zaczęły spływać łzy.
-Gotowa?-zapytała Flying.
Nie chciała tego niszczyć, ale musiała.
Wiedziała że Flying nie odpuści.
Musiała to zrobić, nie miała innego wyjścia.
Wrzuciła wszystkie fotografię w ogień, który palił się w grillu.
Patrzyła jak płoną, a niektóre odłamki unosiły się w górę.
Patrzyła na nie zastanawiała się jak to teraz będzie.
Po chwili w ogień został wrzucone lisy.
To były listy które ona pisała, ale adresat zwrócił jej do nadawcy.
To bolało jeszcze bardziej, jej serce wtedy łamało się na kilka kawałku.
Oni nie chcieli żeby była częścią ich życia, a ona tego pragnęła jak niczego innego na świecie.
Chciała być tylko blisko, czy to tak wiele?

Chłopak wysiadł z samochodu, musiał przyjechać po Letty i Flying.
Tą drugą polubił od razu, nie wiedział dlaczego.
Chociaż była przyjaciółką tej pierwszej była inna niż dziewczyna Zayna.
Na jego ustach pojawił się krzywy uśmiech, jak to brzmi "dziewczyna Zayna".
Pokręcił głową, aby jak najszybciej wyrzucić tą myśl z głowy.
Nad nim unosiły się kawałki podpalonych zdjęć, z ciekawości złapał jedno i przypatrzył się dobrze.
Na zdjęciu była Letty z małą dziewczyną bardzo podobną do niej.
Zmarszczył swoje brwi i skierowała się na tyły domu rudowłosej.
Stały tam obie, wrzucając w ogień jakieś rzeczy.
-Hej.-powiedział podchodząc do nich.
Rudowłosa momentalnie zamknęła kufer który blondynka trzymała w rękach.
-Co tu robisz?-zapytała speszona.
-Przyjechałem po was.-odparł i posłał jej uśmiech.
Popatrzyła na niego wielkimi oczami.
-Sam z własnej woli?-zapytała.
-Nie, zmusili mnie.-powiedział, była to szczera prawda bo jako pierwszy wyrobił się, co było bardzo dziwne.
-Ale my nie jesteśmy jeszcze gotowe.-krzyknęła Flying.
-To lećcie!-zaśmiał się blondyn.
-To nie jest zabawne.-powiedziała blondynka.
-Uwierz jest.-odparł jej chłopak.
-Jesteś okropny.-syknęła.
-Skończcie, Fly na górę.-mówiąc to dziewczyna pokazała na dom.-A Ty możesz poczekać w salonie jak chcesz.-zwróciła się do blondyna.
Ten tylko pokiwała głową i ruszyła za rudowłosą.
Chłopak pierwszy raz był w jej mieszkaniu.
Nieduży domek na obrzeżach miasta.
Mieszkała sama.
Na meblach nie było żadnym zdjęć.
Żadnych pamiątek.
Nic.
Chciał znaleźć coś, co powiedziałoby mu coś o jej przeszłości.
Niestety, nie miał do czego się przyczepić.
Idealny porządek, zero kurzu na komodach, podłoga lśniła jakby dopiero co skończyła porządki.
Było zbyt perfekcyjnie.
Coś mu nie pasowało.
Wyciągnął z kieszeni kawałek zdjęcia.
Popatrzył na małą wersję Letty.
Właśnie brakowało tutaj jej.
-Co robisz?-usłyszał za sobą głos rudowłosej.
-Nic.-mówiąc to szybko schował kawałek papieru do kieszeni, odwrócił się i spojrzał na dziewczynę. Wyglądał inaczej. Ładnie.
Chłopak potrząsnął głową.
-Odpowiesz mi na moje pytanie?-znów usłyszał z jej ust.
-Co?-zapytał.
-Co tam masz?-zapytała i pokazała na kieszeń.
Blondyn instynktownie dotknął tego miejsca.
Popatrzył w jej oczy, były ciemniejsze niż zwykle, co go dziwnie zastanowiło.
-Nic takiego.-odparł.
-Mam nadzieje że nie zabrałeś żadnej mojej rzeczy z której później zrobisz laleczkę wudu i nie będziesz w nią wbijał żądnych szpilek, nie lubię jak mnie się kuje.-powiedziała i uśmiechnęła się.
-O tym nie pomyślałam, dasz mi chwilę żeby mógł coś wziąć?-zapytał, dziewczyna popatrzyła na niego z przerażenie.-Żartuje.-dodał po chwili.
-Możemy jechać.?-popatrzyli w stronę schodów na których pojawiła się blondynka.
-Tak, chodźmy.-powiedział blondyn.
Chłopak wyszedł jako pierwszy.
-Siadasz z przodu.-rudowłosa szepnęła w stronę przyjaciółki.
-Dlaczego ja?-zapytał.
-Bo ja jestem starsza i to ja decyduje.-odparła, były akurat już obok samochodu. Letty chwyciła za klamkę prowadzącą na tylne siedzenie, a Flying za klamkę drzwi przednich.
-Możecie usiąść obie z tyłu?-zapytał blondyn.
Dziewczyny obie popatrzyły po sobie i pokiwały tylko głowami.
-Wiecie jeszcze Amanda.-mówił dalej, tak jakby one czekały na wyjaśnienia.
-Rozumiemy.-powiedziała Letty.
Szybko wsiedli do samochodu i odjechali spod domu rudowłosej.


***


Przepraszam za wszystkie błędy.


Teraz zła wiadomość.
Zawieszam.
Mam za dużo problemów rodzinnych.
Za dużo.
Boję się o jedną osobą z niej...
Nie daje rady psychicznie, jestem wykończona...
To tego dowiedziałam się że mój brat jest dilerem, tak mam bardzo kochaną ciocię.
Nawet w takich chwilach umie wymyślać różne rzeczy, miło.

Ale tutaj nie chodzi o to.
Zawieszam, przynajmniej od tego czasu kiedy on nie wyjdzie ze szpital albo do tego czasu aż nie będę wiedziała że wszystko będzie dobrze.

To tego pewna osoba dziś napisała mi dziś że pisanie ostatnio sprawia mi trudność, może to jest znak aby skończyć z pisaniem?
Nie mam pojęcia....

Przepraszam z całego serca przepraszam.
Mam nadzieje że mi wybaczycie.
Kocham Was.
M.


 Ps.
Będę pisać tylko bloga którego piszę z Adą, po prostu nie chce jej zawieść w końcu podjęłam się współpracy.

5 komentarzy:

  1. Mam nadzieje że wszystko bd ok :) rozdział jak zwykle REWELACYJNY ;D mam nadzieję ze nie porzucisz tego bloga ale to już twoja decyzja :) xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam nadzieję że niedługo znowu będziesz pisać,trzymaj się dasz rade,a to że nie powinnaś już pisać to nie prawda masz talent i pisz dalej;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że nie zabijesz mnie przez to, że komentuję rozdział z małym opóźnieniem. Jest naprawdę świetny! Akcja powoli zaczyna się rozkręcać. Jednak dalej nie mogę zrozumieć tajemnicy Letty. Na ten moment mogę wywnioskować, że główna bohaterka ma młodszą siostrę bardzo do niej podobną, lub na tym zdjęciu była ona sama, a jej mama jest dokładną kopią. Sądzę, że tajemnicą jest jakaś sprawa rodzinna. Ale czemu oni nie chcą mieć z nią nic wspólnego? To dopiero trzeci rozdział, więc nie ma się czemu dziwić, że nie znamy więcej szczegółów. W każdym razie postaram się rozwiązać tą tajemnicę. Wynika to pewnie z mojego zamiłowania do kryminałów, czy zagadek. W końcu oficjalnie pojawił się nowy bohater! Skoro Faying dogaduje się z Harrym, czyżby szykowała się nowa para? Na koniec przechodząc do zawieszenia bloga, doskonale Cię rozumiem. W każdym razie będę czekała na kolejne posty. Zresztą doskonale o tym wiesz. Życzę głowy pękającej od pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super rozdział ciekawe jaka ta tajemnica i czy Niall polubi Letty mam nadzieje że niedługo dodasz następną część czekam cierpliwie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wraz z jedną z moich ukochanych czytelniczek, postanowiłam założyć kolejnego bloga z opowiadaniem o chłopcach z One Direction. Wejdź i poznaj historię głównych bohaterów! W rolach głównych: Vanessa Paradise, Gabrielle Young, Harry Styles oraz Niall Horan!

    Zapraszam!
    http://baddirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń